„Kontemplacja tego, czego zwykle nikt oglądać nie chce,
estetyzacja tego, co z natury rzeczy estetyczne nie jest”
29 marca o godz. 18.00 Muzeum Fotografii opanuje „INWAZJA – subiektywny portret śmieci”, czyli wystawa fotograficzna prac bydgoszczanina Erazma Wojciecha Felcyn. Prace te będzie można oglądać do 22 kwietnia.
AUTOR O WYSTAWIE
„Przedmioty wytworzone przez ludzi wkraczają do świadomości człowieka i ubarwiają ją. Ich liczba – zarówno bezwzględna, jak i mierzona w stosunku do środowiska naturalnego – rośnie z wybuchową siłą.” (A. Toffler, „Szok przyszłości”).
Czas „życia” produktów, mierzony jako okres ich kontaktu z człowiekiem, ulega skróceniu wraz z rozwojem poziomu technologicznego społeczeństwa. Na moich własnych oczach dokonała się w Polsce wielka przemiana: oto ze społeczeństwa chomikującego wszystko, co się ewentualnie może przydać, staliśmy się społeczeństwem „wyrzucającym”.
Sprzyja zjawisku wyrzucania charakter wytwarzanych rzeczy: nie chodzi tu tylko o zalew tzw. jednorazówkami (opakowania, chusteczki, pampersy, kubki itp.). Czas użytkowania ubrań, mebli, telewizorów, komputerów, samochodów i wielu innych wyrobów staje się coraz krótszy. Wraz z rozwojem współczesnej cywilizacji rośnie problem pozbywania się tego, co niepotrzebne.
Wzrasta nie tylko ilość śmieci komunalnych – rośnie też ilość odpadów technologicznych w postaci stałej, ciekłej i gazowej. Rozwój technik utylizacyjnych i działania mające na celu oszczędzanie środowiska są wciąż nieadekwatne do potrzeb. Środowisko, które nas otacza, jest w coraz większym stopniu obciążone śmieciami i odpadami, a powietrze, którym oddychamy, jest coraz bardziej skażone zanieczyszczeniami mechanicznymi, chemicznymi i biologicznymi.
Zbiór „INWAZJA – subiektywny portret śmieci” jest swoistego rodzaju skutkiem kontemplacji powyższych faktów oraz buntu przeciwko zjawiskom obserwowanym przeze mnie w skali lokalnej. Skupiłem się na tych śmieciach i odpadach, które wnikają w nasze środowisko w olbrzymich ilościach, poza wszelka kontrolą, poza systemami kolekcjonowania i utylizacji. U źródeł tego zjawiska leży szereg przyczyn – od masowej beztroski, nonszalancji, czy wręcz zwykłego chamstwa – aż po luki w zarządzaniu państwem.
Od czasu wystawienia przez Marcela Duchampa jego słynnej „Fontanny” (1917) w sztuce tematem może być w zasadzie wszystko. Zdjęcia śmieci na ścianach galerii nie powinny zatem już nikogo gorszyć, nawet wówczas, gdy wśród nich znajdzie się zużyta muszla klozetowa lub gnijące na kurortowej plaży ciało martwego ptaka.
To, co możemy zaobserwować w naturze, uznałem za wystarczająco bulwersujące –przy opracowaniu poszczególnych zdjęć w zasadzie unikałem formalnych zabiegów zmierzających do budowania klimatu grozy. Interesowały mnie raczej kwestie związane z estetyzacją tego, co z natury rzeczy estetyczne zwykle nie jest. Cóż, nierzadko się zdarza, że piękno jest jadowite…
Oglądając wystawę warto pamiętać o tym, że ludzkość zaśmieca glob ziemski i jego atmosferę w stopniu nie mającym precedensu. Zważywszy na globalne ocieplenie i niezwykły wzrost zaludnienia trudno dziś nie stawiać pytań o dalsze losy obecnej cywilizacji.
Erazm Wojciech Felcyn, z urodzenia bydgoszczanin (1946), dr inż. chemik, z-ca dyrektora i członek zarządu firmy CREON (Gdańsk).
W latach 1964-1966 fotoreporter, a następnie (1966-1968) redaktor naczelny Ilustrowanego Magazynu Studentów Politechniki Gdańskiej „Kronika Studencka”. Członek Sekcji Wystawienniczej Gdańskiego Towarzystwa Fotograficznego (1970-1976). Członek Związku Polskich Artystów Fotografików od 2005 r.
Zadebiutował w 1965 r. indywidualną wystawą „Na szlaku” w jednym z klubów studenckich Gdańska. W następnych latach wziął udział w blisko dwustu wystawach w kraju i na świecie zdobywając szereg medali i prestiżowych wyróżnień. Wiele jego zdjęć znajduje się w kolekcjach muzealnych i prywatnych. Jest autorem licznych prac o charakterze eksperymentalnym.
W latach 2003-2011 stworzył unikalną kolekcję zatytułowaną „INWAZJA –subiektywny portret śmieci”. Jak sam pisze, jest to: „Kontemplacja tego, czego zwykle nikt oglądać nie chce i estetyzacja tego, co z natury rzeczy estetyczne nie jest. Na moich oczach dokonała się w Polsce wielka przemiana: oto ze społeczeństwa chomikującego wszystko, co się ewentualnie może przydać, staliśmy się społeczeństwem „wyrzucającym”. Wraz z rozwojem współczesnej cywilizacji rośnie problem pozbywania się tego, co niepotrzebne. Środowisko, które nas otacza, jest w coraz większym stopniu obciążone śmieciami i odpadami. Wystawa jest swego rodzaju skutkiem kontemplacji powyższych faktów oraz buntu przeciwko tym zjawiskom. Zdjęcia kolekcjonowałem przez kilka lat, a wykonywałem je głównie w rejonie zamieszkania i na bałtyckich plażach. Nie mają one charakteru dokumentalnego - wybór tematów wynikał z moich subiektywnych decyzji, a większość prac została przetworzona komputerowo.”
ul. Karpacka 52 Bydgoszcz Adres korespondencyjny: ul. Karpacka 52 85-164 Bydgoszcz |
|
tel. 52 567 00 07 tel. 510 265 151 muzeumfoto@byd.pl |
Deklaracja dostępności Muzeum Fotografii w Bydgoszczy
Godziny otwarcia dla zwiedzających:
wtorek 11:00 - 17:00
środa 11:00 - 17:00
czwartek 11:00 - 17:00
piątek 11:00 - 17:00
sobota 10:00 - 14:00